Londonay to coś w rodzaju programu partnerskiego połączonego z wieloma dodatkowymi możliwościami zarobkowymi i innymi ciekawymi możliwościami dla swoich użytkowników np. usługa prowadzenia sklepu online na zasadach franczyzy lub platforma "społecznościowo-sprzedażowa" (nowość na polskim rynku internetowym).
To co wyróżnia tą stronę to świetnie skonstruowany plan marketingowy, który z pewnością zasługuje na miano jednego z najciekawszych programów dostępnych obecnie w Internecie.
Zarobki są tutaj naprawdę wysokie, można powiedzieć że zaskakująco wysokie gdyż nigdy wcześniej nie spotkałem się z programem, który płaci za jedno polecenie około 2000 zł (400 funtów GBP - ponieważ jest to angielska firma).
Co najlepsze to prowizja ok. 2000 zł za polecenie wcale nie jest najwyższą prowizją jaką można otrzymać. System wynagrodzeń i awansów na kolejne stopnie kariery jest bardzo atrakcyjny i przejrzysty - każdy nowy Partner w szybki sposób może awansować na wyższe stanowisko dzięki temu może otrzymywać maksymalną prowizje 750 funtów brytyjskich czyli ponad 3700 zł za polecenie.
Dużą zaletą tego projektu są wynagrodzenia z grupy własnych partnerów, a to co wyróżnia ten projekt jest to - że firma płaci prowizje w dół bez żadnych ograniczeń czyli nawet do 50-tego poziomu lub niżej, więc możliwości zarobkowe są ogromne.
Dodam że prowizje z poziomów grupy wynoszą od 50 do 350 funtów GBP.
Cały projekt obsługiwany jest przez profesjonalną i poważną firmę z Wielkiej Brytanii "Londonay Company Limited LTD", która posiada kilka przedstawicielstw na całym świecie np. w Nowym Yorku, Sydney i Tokyo.
Wielu użytkowników projektu zarabia tutaj miesięcznie kilka tysięcy funtów.
Jak można się zorientować to firma Londonay przez cały czas poszerza swoją ofertę produktów i usług, których w chwili obecnej jest sporo.
Moim zdaniem Londonay w niedługim czasie stanie się mocnym graczem na rynku internetowym z bardzo szeroką gamą usług.
Pewność i bezpieczeństwo jakie firma gwarantuje swoim uczestnikom są na najwyższym światowym poziomie (europejskie normy, kontrole finansowe, certyfikaty, itp.) czego niestety brakuje w wielu programach zarobkowych - dlatego taki program i jego uczestnicy z pewnością skazani są na sukces.
Zapraszam na stronę:
http://londonay.com/E6UN
Biomasa
Szukaj na tym blogu
sobota, 12 lutego 2011
czwartek, 20 stycznia 2011
Dlaczego Polska potrzebuje elektrowni atomowej
<h2>Dlaczego Polska potrzebuje elektrowni atomowej</h2>
<p>Autorem artykułu jest Rafał Krawczyk</p>
<br />
W Polsce rośnie zużycie energii elektrycznej. Szacuje się, że już za kilka lat moce krajowych elektrowni okażą się niewystarczające. Dlatego albo postawimy na budowę elektrowni atomowych albo za kilkanaście lat przerwy w dostawie elektryczności zepchną nas do grupy krajów trzeciego świata.
Obecnie podstawowym surowcem energetycznym w Polsce jest węgiel. Ponad 90% prądu w naszym kraju wytwarzają elektrownie spalające węgiel kamienny lub brunatny. Taka struktura produkcji energii czyni z naszego kraju prawdziwy skansen europy. Unia Europejska narzuca nam rygorystyczne normy emisji dwutlenku węgla, którego głównym źródłem są elektrownie – przyszłość polskiej energetyki staje więc pod znakiem zapytania. <br /><br />Rozwiązaniem naszych problemów energetycznych może być budowa <a href="http://www.postcarbon.pl/2008/01/05/elektrownia-atomowa-w-polsce%22%3Eelektrowni atomowej </a>. Okazuje się, że ta koncepcja wcale nie jest nowa. Nawet za czasów PRL, gdy na Śląsku węgla wydobywano dwa razy więcej niż obecnie dostrzegano potrzebę zróżnicowania źródeł wytwórczych energii. Na początku lat 80-tych podjęto stosowne decyzje i ruszyła budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, zlokalizowanej w Żarnowcu. Niestety inwestycja ta nie trafiła w swój czas. Katastrofa w Czarnobylu zasiała wątpliwości co do bezpieczeństwa siłowni jądrowych. Zaostrzyły się protesty – zarówno społeczności lokalnych jak i zorganizowanych grup ekologicznych. Koniec lat 80-tych to kryzys gospodarczy i początek transformacji ustrojowej – kosztowna inwestycja została najpierw zamrożona a następnie skasowana przez rząd Tadeusza Mazowieckiego. <br /><br />Obecnie temat staje się coraz bardziej gorący. W rządowym dokumencie „Polityka Energetyczna Polski” przyjętym w 2005 r założono budowę elektrowni atomowej do 2025 r. Obecny rząd też wydaje się przychylny tym planom – ciepło o energetyce jądrowej wypowiadał się kilkakrotnie wicepremier Waldemar Pawlak. Przeciwne temu pomysłowi pozostają organizacje ekologiczne oraz znaczna część społeczeństwa. Jakimi argumentami można ich przekonać?<br /><br />1. <a href="http://www.postcarbon.pl/2008/01/05/elektrownie-atomowe%22%3EElektrownie atomowe</a> nie emitują zanieczyszczeń do atmosfery, w szczególności dwutlenku węgla. który posądzany jest o wywołanie globalnego ocieplenia. <br />2. Elektrownie atomowe są bezpieczne. Naukowcy są zgodni – powtórka katastrofy Czarnobylskiej w reaktorach nowego typu jest absolutnie niemożliwa. Nowa generacja zaawansowanych reaktorów jądrowych charakteryzuje się tzw. inherentnymi (naturalnymi) właściwościami bezpieczeństwa, co oznacza, że nie można sobie wyobrazić procesu zdolnego wywołać awarię i uwolnić do otoczenia radioaktywne promieniowanie. Poza tym rezygnacja z atomu ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo jest kompletnie bezsensowna z innego powodu – w bezpośrednim sąsiedztwie (do 300km od naszych granic) działa 10 czynnych elektrowni jądrowych. <br />3. Elektrownie jądrowe zwiększają bezpieczeństwo energetyczne kraju. Złoża uranu, będącego paliwem jądrowym są rozproszone na całym świecie w związku z tym nie uzależniamy się od jednego kraju-dostawcy paliwa<br />4. Ekolodzy często powołują się na doświadczenie Czarnobyla i rzekome straszne skutki katastrofy z 1986 r. Warto więc przytoczyć najnowsze oszacowania dotyczące tamtych wydarzeń. Raport “Forum Czarnobylskiego” (Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Agencje ONZ oraz rządy Białorusi, Rosji i Ukrainy) liczbę ofiar śmiertelnych szacuje na 50, oraz dalsze 4 tysiące które jeszcze umrą w jej wyniku. Jeszcze bardziej sceptyczna w swoich osądach jest UNSCEAR (Komitet Naukowy ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego) który liczbę ofiar szacuje na 31. Dla porównania – w wypadkach na polskich drogach ginie rocznie kilka tysięcy ludzi. Trzeba jednoznacznie podkreślić, że w obecnie budowanych reaktorach powtórzenie czarnego scenariusza z Czarnobyla jest niemożliwe. <br />5. Elektrownie atomowe są odporne na potencjalny atak terrorystyczny. Sam reaktor umieszczony jest w specjalnej żelbetonowej kopule, mogącej bez trudu przetrwać atak podobny jak na wieże WTC. <br />6. Ekolodzy często podają jako alternatywę źródła odnawialne. Trzeba sobie jasno powiedzieć – w naszych warunkach klimatycznych energia wiatru i energia słońca jest zbyt mała aby odegrać istotną rolę w ogólnym bilansie energetycznym. Nieco większy potencjał ma biomasa i biopaliwa, ale uprawa roślin energetycznych na szeroką skalę nie jest obojętna dla środowiska a dodatkowo winduje ceny żywności.
---
<p>Rafał Krawczyk, <a href='http://postcarbon.pl'>konwencjonalne i alternatywne źródła energii</a></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
<p>Autorem artykułu jest Rafał Krawczyk</p>
<br />
W Polsce rośnie zużycie energii elektrycznej. Szacuje się, że już za kilka lat moce krajowych elektrowni okażą się niewystarczające. Dlatego albo postawimy na budowę elektrowni atomowych albo za kilkanaście lat przerwy w dostawie elektryczności zepchną nas do grupy krajów trzeciego świata.
Obecnie podstawowym surowcem energetycznym w Polsce jest węgiel. Ponad 90% prądu w naszym kraju wytwarzają elektrownie spalające węgiel kamienny lub brunatny. Taka struktura produkcji energii czyni z naszego kraju prawdziwy skansen europy. Unia Europejska narzuca nam rygorystyczne normy emisji dwutlenku węgla, którego głównym źródłem są elektrownie – przyszłość polskiej energetyki staje więc pod znakiem zapytania. <br /><br />Rozwiązaniem naszych problemów energetycznych może być budowa <a href="http://www.postcarbon.pl/2008/01/05/elektrownia-atomowa-w-polsce%22%3Eelektrowni atomowej </a>. Okazuje się, że ta koncepcja wcale nie jest nowa. Nawet za czasów PRL, gdy na Śląsku węgla wydobywano dwa razy więcej niż obecnie dostrzegano potrzebę zróżnicowania źródeł wytwórczych energii. Na początku lat 80-tych podjęto stosowne decyzje i ruszyła budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, zlokalizowanej w Żarnowcu. Niestety inwestycja ta nie trafiła w swój czas. Katastrofa w Czarnobylu zasiała wątpliwości co do bezpieczeństwa siłowni jądrowych. Zaostrzyły się protesty – zarówno społeczności lokalnych jak i zorganizowanych grup ekologicznych. Koniec lat 80-tych to kryzys gospodarczy i początek transformacji ustrojowej – kosztowna inwestycja została najpierw zamrożona a następnie skasowana przez rząd Tadeusza Mazowieckiego. <br /><br />Obecnie temat staje się coraz bardziej gorący. W rządowym dokumencie „Polityka Energetyczna Polski” przyjętym w 2005 r założono budowę elektrowni atomowej do 2025 r. Obecny rząd też wydaje się przychylny tym planom – ciepło o energetyce jądrowej wypowiadał się kilkakrotnie wicepremier Waldemar Pawlak. Przeciwne temu pomysłowi pozostają organizacje ekologiczne oraz znaczna część społeczeństwa. Jakimi argumentami można ich przekonać?<br /><br />1. <a href="http://www.postcarbon.pl/2008/01/05/elektrownie-atomowe%22%3EElektrownie atomowe</a> nie emitują zanieczyszczeń do atmosfery, w szczególności dwutlenku węgla. który posądzany jest o wywołanie globalnego ocieplenia. <br />2. Elektrownie atomowe są bezpieczne. Naukowcy są zgodni – powtórka katastrofy Czarnobylskiej w reaktorach nowego typu jest absolutnie niemożliwa. Nowa generacja zaawansowanych reaktorów jądrowych charakteryzuje się tzw. inherentnymi (naturalnymi) właściwościami bezpieczeństwa, co oznacza, że nie można sobie wyobrazić procesu zdolnego wywołać awarię i uwolnić do otoczenia radioaktywne promieniowanie. Poza tym rezygnacja z atomu ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo jest kompletnie bezsensowna z innego powodu – w bezpośrednim sąsiedztwie (do 300km od naszych granic) działa 10 czynnych elektrowni jądrowych. <br />3. Elektrownie jądrowe zwiększają bezpieczeństwo energetyczne kraju. Złoża uranu, będącego paliwem jądrowym są rozproszone na całym świecie w związku z tym nie uzależniamy się od jednego kraju-dostawcy paliwa<br />4. Ekolodzy często powołują się na doświadczenie Czarnobyla i rzekome straszne skutki katastrofy z 1986 r. Warto więc przytoczyć najnowsze oszacowania dotyczące tamtych wydarzeń. Raport “Forum Czarnobylskiego” (Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Agencje ONZ oraz rządy Białorusi, Rosji i Ukrainy) liczbę ofiar śmiertelnych szacuje na 50, oraz dalsze 4 tysiące które jeszcze umrą w jej wyniku. Jeszcze bardziej sceptyczna w swoich osądach jest UNSCEAR (Komitet Naukowy ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego) który liczbę ofiar szacuje na 31. Dla porównania – w wypadkach na polskich drogach ginie rocznie kilka tysięcy ludzi. Trzeba jednoznacznie podkreślić, że w obecnie budowanych reaktorach powtórzenie czarnego scenariusza z Czarnobyla jest niemożliwe. <br />5. Elektrownie atomowe są odporne na potencjalny atak terrorystyczny. Sam reaktor umieszczony jest w specjalnej żelbetonowej kopule, mogącej bez trudu przetrwać atak podobny jak na wieże WTC. <br />6. Ekolodzy często podają jako alternatywę źródła odnawialne. Trzeba sobie jasno powiedzieć – w naszych warunkach klimatycznych energia wiatru i energia słońca jest zbyt mała aby odegrać istotną rolę w ogólnym bilansie energetycznym. Nieco większy potencjał ma biomasa i biopaliwa, ale uprawa roślin energetycznych na szeroką skalę nie jest obojętna dla środowiska a dodatkowo winduje ceny żywności.
---
<p>Rafał Krawczyk, <a href='http://postcarbon.pl'>konwencjonalne i alternatywne źródła energii</a></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
Biomasa szansą dla polskiego rolnictwa
<h2>Biomasa szansą dla polskiego rolnictwa</h2>
<p>Autorem artykułu jest Nina Berezowska</p>
<br />
Pozyskiwanie energii z odnawialnych źródeł staje się powoli codziennością. Dlaczego nie wykorzystać potencjału rolników, którzy często nie mają gdzie sprzedać swoich plonów, ponieważ korzystniej jest importować zboże ze wschodu?
<p class="MsoNormal">Żyjemy w czasach ekologicznego pozyskiwania energii z coraz bardziej innowacyjnych surowców. Krzewi się wśród populacji ludzkiej korzystanie z odnawialnych źródeł energii, takich jak woda, słońce czy powietrze. Jednym z nowszych odkryć jest biomasa, która może być szansą również dla rolników. W Polsce jednak ciężko jest spopularyzować coś niekonwencjonalnego.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal">Biomasą nazywamy substancje organiczne, które pochodzą z materiałów roślinnych i zwierzęcych, które mogą być wcześniej przetworzone przez człowieka lub też nie. Pozyskuje się z nich energię w elektrowniach w procesie spalania. Stanowi ona średnio ponad 10% światowego zużycia. Energia z biomasy zasila głównie kraje trzeciego świata. Jest to w tym rejonie również podstawowy surowiec opałowy.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal">Ocena zasobów biomasy opiera się na ilości energii, którą można z niej uzyskać przy zrównoważonej produkcji i zużyciu. Ograniczeniem wzrostu udziału biomasy w ilości uzyskiwanej energii na świecie jest konieczność zagospodarowania powierzchni ziemi na uprawę surowców, które ją tworzą. Jest to ciekawa alternatywa dla centrów <a href="http://www.komex.agro.pl/" target="_blank">skupu zboża</a>, ponieważ pojedynczy rolnik nie zaspokoi potrzeb elektrowni. W 2009 roku wpisano na listę surowców zboża słabej jakości. Przy tegorocznych problemach z uprawą, które wynikały zarówno z długiej zimy, nagłego upalnego lata, a także klęską powodzi, przed polskimi rolnikami otwiera się nowa perspektywa, dzięki której mogą wykorzystać plony, które z trudem się rozwijają.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal"><a href="http://www.komex.agro.pl/zboze/ceny_skupu_zboz" target="_blank">Skupy zbóż</a>, które nawiążą współpracę z elektrowniami mogą liczyć na wiele korzyści. Przede wszystkim będzie to uratowany zysk, za ziarno, którego nie przyjmą przetwórcy. Ponadto będzie to możliwość wykorzystania zbóż, które stracą na jakości w trakcie magazynowania.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal">Wystarczy odrobina przedsiębiorczości i orientacji w trendach rynkowych, aby podnieść odrobinę rentowność produkcji rolnej. Dodatkowym plusem byłaby energia pozyskiwana metodą ekologiczną. Byłby to krok ku podniesieniu tej gałęzi gospodarki, przy wielostronnych korzyściach. Należy jednak pamiętać, że w Polsce panuje mentalność nieprzychylna wszelkim innowacjom w najbardziej zacofanej branży. Często rolnicy nie wiedzą o innych możliwościach spożytkowania swoich plonów niż te, które oferują im centra skupu. Niektórzy z braku informacji o zdatności niektórych nieużytków po prostu ich nie wykorzystują.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p>Polskie rolnictwo może samo walczyć o swój byt, nie patrząc jedynie na ręce polityków. Do uprawy zboża potrzebna jest smykałka do interesu, ponieważ jest to taki sam biznes, jak każdy inny. Wiele firm podąża za nowinkami technologicznymi i w pewnej perspektywie czasu widać tego korzystne efekty. Dlaczego nie wprowadzić do wsi tego samego ducha przedsiębiorczości i zaradności? Rząd nie będzie nikogo prowadzić za rączkę – trzeba brać swój los we własne ręce!</p>
<p> </p>
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
<p>Autorem artykułu jest Nina Berezowska</p>
<br />
Pozyskiwanie energii z odnawialnych źródeł staje się powoli codziennością. Dlaczego nie wykorzystać potencjału rolników, którzy często nie mają gdzie sprzedać swoich plonów, ponieważ korzystniej jest importować zboże ze wschodu?
<p class="MsoNormal">Żyjemy w czasach ekologicznego pozyskiwania energii z coraz bardziej innowacyjnych surowców. Krzewi się wśród populacji ludzkiej korzystanie z odnawialnych źródeł energii, takich jak woda, słońce czy powietrze. Jednym z nowszych odkryć jest biomasa, która może być szansą również dla rolników. W Polsce jednak ciężko jest spopularyzować coś niekonwencjonalnego.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal">Biomasą nazywamy substancje organiczne, które pochodzą z materiałów roślinnych i zwierzęcych, które mogą być wcześniej przetworzone przez człowieka lub też nie. Pozyskuje się z nich energię w elektrowniach w procesie spalania. Stanowi ona średnio ponad 10% światowego zużycia. Energia z biomasy zasila głównie kraje trzeciego świata. Jest to w tym rejonie również podstawowy surowiec opałowy.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal">Ocena zasobów biomasy opiera się na ilości energii, którą można z niej uzyskać przy zrównoważonej produkcji i zużyciu. Ograniczeniem wzrostu udziału biomasy w ilości uzyskiwanej energii na świecie jest konieczność zagospodarowania powierzchni ziemi na uprawę surowców, które ją tworzą. Jest to ciekawa alternatywa dla centrów <a href="http://www.komex.agro.pl/" target="_blank">skupu zboża</a>, ponieważ pojedynczy rolnik nie zaspokoi potrzeb elektrowni. W 2009 roku wpisano na listę surowców zboża słabej jakości. Przy tegorocznych problemach z uprawą, które wynikały zarówno z długiej zimy, nagłego upalnego lata, a także klęską powodzi, przed polskimi rolnikami otwiera się nowa perspektywa, dzięki której mogą wykorzystać plony, które z trudem się rozwijają.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal"><a href="http://www.komex.agro.pl/zboze/ceny_skupu_zboz" target="_blank">Skupy zbóż</a>, które nawiążą współpracę z elektrowniami mogą liczyć na wiele korzyści. Przede wszystkim będzie to uratowany zysk, za ziarno, którego nie przyjmą przetwórcy. Ponadto będzie to możliwość wykorzystania zbóż, które stracą na jakości w trakcie magazynowania.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p class="MsoNormal">Wystarczy odrobina przedsiębiorczości i orientacji w trendach rynkowych, aby podnieść odrobinę rentowność produkcji rolnej. Dodatkowym plusem byłaby energia pozyskiwana metodą ekologiczną. Byłby to krok ku podniesieniu tej gałęzi gospodarki, przy wielostronnych korzyściach. Należy jednak pamiętać, że w Polsce panuje mentalność nieprzychylna wszelkim innowacjom w najbardziej zacofanej branży. Często rolnicy nie wiedzą o innych możliwościach spożytkowania swoich plonów niż te, które oferują im centra skupu. Niektórzy z braku informacji o zdatności niektórych nieużytków po prostu ich nie wykorzystują.</p>
<p class="MsoNormal"> </p>
<p>Polskie rolnictwo może samo walczyć o swój byt, nie patrząc jedynie na ręce polityków. Do uprawy zboża potrzebna jest smykałka do interesu, ponieważ jest to taki sam biznes, jak każdy inny. Wiele firm podąża za nowinkami technologicznymi i w pewnej perspektywie czasu widać tego korzystne efekty. Dlaczego nie wprowadzić do wsi tego samego ducha przedsiębiorczości i zaradności? Rząd nie będzie nikogo prowadzić za rączkę – trzeba brać swój los we własne ręce!</p>
<p> </p>
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
Alternatywne Źródła Energi - Przegląd
<h2>Alternatywne Źródła Energi - Przegląd</h2>
<p>Autorem artykułu jest Jack Jackson</p>
<br />
Obecnie żyjemy w czasach w których uświadamiamy sobie że paliwa kopalne wyczerpią się w ciągu następnych kilkuset lat. Zaczęliśmy już poszukiwania innych źródeł energii które mogłyby je zastąpić.
<p>Kilka z nich jest już w użyciu a inne mogą być wprowadzone w przyszłości. Poniżej przedstawiam przegląd tych najważniejszych z nich.</p>
<p>1. Biomasa. Biomasa jako źródło energii to po prostu szczątki organiczne które utylizujemy (np. spalanie drewna). Jest to jedno z najstarszych źródeł energii i było w użyciu kiedy jeszcze nie było takiego słowa jak „biomasa”. Niestety podczas spalania emitujemy dwutlenek węgla oraz inne toksyczne substancje zawarte w dymie do atmosfery.</p>
<p>2. Energia Wiatru. Pozyskiwana poprzez wiatraki (a kiedyś jako napęd dla żaglowców) zarówno jako duże “farmy wiatrowe” jak I przydomowe wiatraki do własnego użycia. Są w użyciu od kilkuset lat i bazują na odnawialnym źródle energii, jako że wiatr zawsze będzie wiał na Ziemi tak długo jak będzie istniała atmosfera . Nie emituje niczego do atmosfery. Pewnym minusem jest zależność od pogody – jeśli jest bezwietrznie przez kilka dni pod rząd, możemy zostać bez prądu..</p>
<p>3. Energia Słońca. Słońce tylko w ciągu jednej godziny emituje w kierunku Ziemi tyle energii, że gdybyśmy byli w stanie przechwycić ją w całości, to moglibyśmy zasilić całą planetę w elektryczność na rok. Tak jak wiatraki, panele słoneczne dają nam czystą, przyjazną dla środowiska i bezpieczną energię. Mają jednak tą przewagę że pracują całkowicie bezgłośnie, nie wymagają żadnych napraw (nie mają poruszających się części, więc generalnie się nie psują) i można je zainstalować na dachu. Niestety także czynią nas zależnymi od pogody – kilka dni o silnym zachmurzeniu pod rząd i mamy problem.</p>
<p>4. Energia Wody. Umieszczając turbinę w silnym prądzie wodnym otrzymujemy coś w rodzaju podwodnego wiatraka. Ta metoda jest w przeciwieństwie do dwóch poprzednich całkowicie niezależna od warunków atmosferycznych, ale ograniczona do miejsc znajdujących się w pobliżu rzek. W opracowaniu są również metody pozyskiwania energii z fal oceanu.</p>
<p>5. Magnetyczny Generator. Już od dziesięcioleci różni wynalazcy w wielu krajach poszukiwali urządzenia które produkowałoby więcej energii niż by zużywało. Taka nadwyżka energii może być użyta do zasilenia domu lub jakiegokolwiek urządzenia. Kiedyś nazywano je perpetuum mobile, dziś mówi się o tzw: <a href="http://myfreeenergygenerator.net/" target="_blank" title="Free Energy Generator">Free Energy Generator</a>. Niektóre firmy już ogłosiły że dokonały tego. Obecnie część z tych firm sprzedaje instrukcje jak wykonać takie urządzenie na własny użytek.</p>
---
<p><p>Jack Jackson propaguje wiedzę na temat alternatywnych źródeł energii. By dowiedzieć się jak zbudować własne urządzenie produkujące darmową energię (tzw: <a href="http://myfreeenergygenerator.net/" target="_blank" title="free energy generator">Free Energy Generator</a>) wejdź na stronę <a href="http://myfreeenergygenerator.net/" target="_self" title="free energy generator">http://myfreeenergygenerator.net</a></p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
<p>Autorem artykułu jest Jack Jackson</p>
<br />
Obecnie żyjemy w czasach w których uświadamiamy sobie że paliwa kopalne wyczerpią się w ciągu następnych kilkuset lat. Zaczęliśmy już poszukiwania innych źródeł energii które mogłyby je zastąpić.
<p>Kilka z nich jest już w użyciu a inne mogą być wprowadzone w przyszłości. Poniżej przedstawiam przegląd tych najważniejszych z nich.</p>
<p>1. Biomasa. Biomasa jako źródło energii to po prostu szczątki organiczne które utylizujemy (np. spalanie drewna). Jest to jedno z najstarszych źródeł energii i było w użyciu kiedy jeszcze nie było takiego słowa jak „biomasa”. Niestety podczas spalania emitujemy dwutlenek węgla oraz inne toksyczne substancje zawarte w dymie do atmosfery.</p>
<p>2. Energia Wiatru. Pozyskiwana poprzez wiatraki (a kiedyś jako napęd dla żaglowców) zarówno jako duże “farmy wiatrowe” jak I przydomowe wiatraki do własnego użycia. Są w użyciu od kilkuset lat i bazują na odnawialnym źródle energii, jako że wiatr zawsze będzie wiał na Ziemi tak długo jak będzie istniała atmosfera . Nie emituje niczego do atmosfery. Pewnym minusem jest zależność od pogody – jeśli jest bezwietrznie przez kilka dni pod rząd, możemy zostać bez prądu..</p>
<p>3. Energia Słońca. Słońce tylko w ciągu jednej godziny emituje w kierunku Ziemi tyle energii, że gdybyśmy byli w stanie przechwycić ją w całości, to moglibyśmy zasilić całą planetę w elektryczność na rok. Tak jak wiatraki, panele słoneczne dają nam czystą, przyjazną dla środowiska i bezpieczną energię. Mają jednak tą przewagę że pracują całkowicie bezgłośnie, nie wymagają żadnych napraw (nie mają poruszających się części, więc generalnie się nie psują) i można je zainstalować na dachu. Niestety także czynią nas zależnymi od pogody – kilka dni o silnym zachmurzeniu pod rząd i mamy problem.</p>
<p>4. Energia Wody. Umieszczając turbinę w silnym prądzie wodnym otrzymujemy coś w rodzaju podwodnego wiatraka. Ta metoda jest w przeciwieństwie do dwóch poprzednich całkowicie niezależna od warunków atmosferycznych, ale ograniczona do miejsc znajdujących się w pobliżu rzek. W opracowaniu są również metody pozyskiwania energii z fal oceanu.</p>
<p>5. Magnetyczny Generator. Już od dziesięcioleci różni wynalazcy w wielu krajach poszukiwali urządzenia które produkowałoby więcej energii niż by zużywało. Taka nadwyżka energii może być użyta do zasilenia domu lub jakiegokolwiek urządzenia. Kiedyś nazywano je perpetuum mobile, dziś mówi się o tzw: <a href="http://myfreeenergygenerator.net/" target="_blank" title="Free Energy Generator">Free Energy Generator</a>. Niektóre firmy już ogłosiły że dokonały tego. Obecnie część z tych firm sprzedaje instrukcje jak wykonać takie urządzenie na własny użytek.</p>
---
<p><p>Jack Jackson propaguje wiedzę na temat alternatywnych źródeł energii. By dowiedzieć się jak zbudować własne urządzenie produkujące darmową energię (tzw: <a href="http://myfreeenergygenerator.net/" target="_blank" title="free energy generator">Free Energy Generator</a>) wejdź na stronę <a href="http://myfreeenergygenerator.net/" target="_self" title="free energy generator">http://myfreeenergygenerator.net</a></p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
Biopaliwa
<h2>Biopaliwa</h2>
<p>Autorem artykułu jest Radosław Witek</p>
<br />
Biopaliwo - to paliwo powstałe z przetwórstwa produktów organizmów żywych np. roślinnych, zwierzęcych czy mikroorganizmów czyli tak zwanej biomasy. Jednym z rodzajem Biopaliwa jest oczywiście makuch rzepakowy.
<p><!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } STRONG { font-weight: bold } --></p>
<p>I tak, dzięki kombinacjom inżynierów genetycznych, powstał mutant - szczep, który potrafi produkować dwukrotnie więcej butanolu niż jego naturalny odpowiednik. Jak się okazuje jest to jedno z biopaliw zaliczających się do grona <strong>Biopaliwa.</strong></p>
<p><strong> </strong>Biopaliwo - to paliwo powstałe z przetwórstwa produktów organizmów żywych np. roślinnych, zwierzęcych czy mikroorganizmów czyli tak zwanej <strong>Biomasy</strong>. Jednym z rodzajem Biopaliwa jest oczywiście <strong>Makuch</strong> rzepakowy.</p>
<p>Jednak ostatnie lata badań nad nowymi zastosowaniami wytłoków pokazują, że stosowanie makucha jako komponentu paszowego może wkrótce stać się drugim, po jego energetycznym wykorzystaniu, wyborem dla przedsiębiorcy czy rolnika produkującego olej.</p>
<p>Coraz większe ilości rzepaku trafiają w Europie na przerób do tłoczni stosujących proces wytłaczania oleju na zimno. Jest to metoda prosta i tania. Główny produkt - olej rzepakowy - trafia na rynek spożywczy lub wykorzystywany jest później jako surowiec do produkcji paliwa biodiesel czy wręcz stosowany bezpośrednio w silnikach Diesla jako paliwo alternatywne do oleju napędowego.</p>
<p><!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --></p>
<p>Niekiedy za Biopaliwa przyjmowane są te paliwa, które przynajmniej w 80% (objętościowo) składają się z substancji otrzymanych z żywych organizmów, zebranych w ciągu 10 lat przed jego wyprodukowaniem. Podobnie jak węgiel i ropa naftowa, biomasa jest w pewnym stopniu magazynem energii pochodzącej ze słońca.</p>
<p> </p>
---
<p><a href="http://www.biopaliwa.biz/" target="_blank">Biopaliwa</a></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
<p>Autorem artykułu jest Radosław Witek</p>
<br />
Biopaliwo - to paliwo powstałe z przetwórstwa produktów organizmów żywych np. roślinnych, zwierzęcych czy mikroorganizmów czyli tak zwanej biomasy. Jednym z rodzajem Biopaliwa jest oczywiście makuch rzepakowy.
<p><!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } STRONG { font-weight: bold } --></p>
<p>I tak, dzięki kombinacjom inżynierów genetycznych, powstał mutant - szczep, który potrafi produkować dwukrotnie więcej butanolu niż jego naturalny odpowiednik. Jak się okazuje jest to jedno z biopaliw zaliczających się do grona <strong>Biopaliwa.</strong></p>
<p><strong> </strong>Biopaliwo - to paliwo powstałe z przetwórstwa produktów organizmów żywych np. roślinnych, zwierzęcych czy mikroorganizmów czyli tak zwanej <strong>Biomasy</strong>. Jednym z rodzajem Biopaliwa jest oczywiście <strong>Makuch</strong> rzepakowy.</p>
<p>Jednak ostatnie lata badań nad nowymi zastosowaniami wytłoków pokazują, że stosowanie makucha jako komponentu paszowego może wkrótce stać się drugim, po jego energetycznym wykorzystaniu, wyborem dla przedsiębiorcy czy rolnika produkującego olej.</p>
<p>Coraz większe ilości rzepaku trafiają w Europie na przerób do tłoczni stosujących proces wytłaczania oleju na zimno. Jest to metoda prosta i tania. Główny produkt - olej rzepakowy - trafia na rynek spożywczy lub wykorzystywany jest później jako surowiec do produkcji paliwa biodiesel czy wręcz stosowany bezpośrednio w silnikach Diesla jako paliwo alternatywne do oleju napędowego.</p>
<p><!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --></p>
<p>Niekiedy za Biopaliwa przyjmowane są te paliwa, które przynajmniej w 80% (objętościowo) składają się z substancji otrzymanych z żywych organizmów, zebranych w ciągu 10 lat przed jego wyprodukowaniem. Podobnie jak węgiel i ropa naftowa, biomasa jest w pewnym stopniu magazynem energii pochodzącej ze słońca.</p>
<p> </p>
---
<p><a href="http://www.biopaliwa.biz/" target="_blank">Biopaliwa</a></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
Rodzaje paliw do ogrzewania
<h2>Rodzaje paliw do ogrzewania</h2>
<p>Autorem artykułu jest Tomasz Galicki</p>
<br />
Z uwagi na koszty i chęć uniezależnienia ogrzewania od sieci energetycznej na ogół stosujemy piece bądź kotły grzewcze. Z uwagi na zróżnicowanie zasady działania i liczne rodzaje paliw do ogrzewania wybór jest stosunkowo trudny – musimy dobrze dopasować go do naszych potrzeb.
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } -->
<p style="margin-bottom: 0cm;">Podstawowym do dziś paliwem, wykorzystywanym zarówno przez wielkie elektrociepłownie, centralne piece zakładów przemysłowych oraz indywidualne piece konsumentów jest węgiel – i jego liczne odmiany (kamienny, brunatny, koks, miał węglowy). Wysoka kaloryczność (wartość energetyczna), powszechna dostępność (mimo długoletnich starań krewnych i znajomych królika nie udało się jeszcze zrujnować wszystkich kopalń), niezależość od sieci energetycznej to zalety, które przyczyniają się do wciąż wysokiej popularności takiego rozwiązania (równie istotny jest dosyć wysoki średni wiek instalacji grzewczych w Polsce).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Niestety, węgiel jest dosyć "brudny" – zwłaszcza, jeżeli stosujemy miał węglowy – produkty jego spalania również nie należą do najbardziej ekologicznych, a podstawową chyba wadą jest problematyczność obsługi – w zależności od pieca paliwo musimy uzupełniać nawet co kilka godzin. Ciekawą i ekologiczną formą węgla jest ekogroszek – przeznaczony dla specjalnych pieców, które umożliwiają rzadszą obsługę (co około 3 dni), są również wydajne i tanie w konsewacji (ekogroszek jest bardzo czysty i nie zawiera szkodliwych dla metalu związków chemicznych).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Równie powszechnie stosuje się gaz – zwany też "błękitnym paliwem". Wciąż jeszcze stosunkowo niedrogi, szeroko dostępny (zarówno przez sieć gazociągów, jak i indywidualne zbiorniki gazu) oraz czysty i bezproblemowy w obsłudze – gaz stanowi dobry wybór dla wszystkich tych, którzy nie chcą zbyt wiele czasu poświęcać obsłudze instalacji. Mimo, iż należy do grupy zasobów nieodnawialnych, jego duże zasoby pozwalają na bezproblemową eksploatację.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Nieodnawialne paliwa płynne to rozwiązanie stosunkowo rzadkie w instalacjach domowych – przede wszystkim z uwagi na wysoką cenę. Niemniej jednak wysoka wydajność oraz możliwość precyzyjnego dozowania sprawiają, że olej opałowy bądź inne pochodne ropy naftowej używane są do ogrzewania dużych zakładów.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Coraz popularniejsze – zarówno dzięki postępom w edukacji ekologicznej społeczeństwa, jak i bezpośrednim oraz pośrednim wsparciem ze strony rządów – stają się paliwa odnawialne. Podobnie jak nieodnawialne, dzielą się one na gazowe, ciekłe i stałe – w przeciwieństwie jednak do nich ich zasoby są w stanie odnawiać się szybciej, niż są zużywane przez nasze <a href="http://www.leroymerlin.pl/produkty/kot-y-c-o-,1103189042.html" target="_blank">kotły C.O</a></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Popularnym na Zachodzie paliwem odnawialnym jest biogaz – otrzymywany w procesie utylizacji odpadów organicznych oraz oczyszczania ścieków, znakomicie nadaje się do ogrzewania domów – a ponadto jest tani.. W Polsce biogaz wciąż jest paliwem przyszłości – jeżeli uda się zrealizować ambitne plany rządu, bardzo bliskiej przyszłości.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Odnawialne paliwa płynne nie mają większego znaczenia dla ogrzewania – oleje roślinne po przetworzeniu stosowane są głównie do silników napędowych, bioetanol zaś - do kominków.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najistotniejszą dla ogrzewania formą paliw odnawialnych są paliwa stałe.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najpopularniejsze jest drewno – ze względu na lekkość, czystość spalania oraz niską cenę. Mnusem może być jednak nawet czterokrotnie niższa niż w wypadku węgla wartość energetyczna oraz konieczność częstego uzupełniania surowca – dlatego też najczęściej stosuje się drewno do małych piecyków oraz kominków.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Biomasa – a więc wszelkiego rodzaju pelety, słoma, ziarno opałowe itd. - stanowi intensywnie promowane, ekologiczne i całkiem wydajne rozwiązanie. Dużą zaletą jest łatwość dozowania i stosunkowo długi odstęp między uzupełnianiem paliwa, dodatkowo zaś mamy świadomość, że przyczyniamy się do poprawy stanu środowiska naturalnego.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Nie ma idealnego i uniwersalnego paliwa – wszystko zależy od naszych potrzeb i możliwości.</p>
---
<p><p>T.G.</p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
<p>Autorem artykułu jest Tomasz Galicki</p>
<br />
Z uwagi na koszty i chęć uniezależnienia ogrzewania od sieci energetycznej na ogół stosujemy piece bądź kotły grzewcze. Z uwagi na zróżnicowanie zasady działania i liczne rodzaje paliw do ogrzewania wybór jest stosunkowo trudny – musimy dobrze dopasować go do naszych potrzeb.
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } -->
<p style="margin-bottom: 0cm;">Podstawowym do dziś paliwem, wykorzystywanym zarówno przez wielkie elektrociepłownie, centralne piece zakładów przemysłowych oraz indywidualne piece konsumentów jest węgiel – i jego liczne odmiany (kamienny, brunatny, koks, miał węglowy). Wysoka kaloryczność (wartość energetyczna), powszechna dostępność (mimo długoletnich starań krewnych i znajomych królika nie udało się jeszcze zrujnować wszystkich kopalń), niezależość od sieci energetycznej to zalety, które przyczyniają się do wciąż wysokiej popularności takiego rozwiązania (równie istotny jest dosyć wysoki średni wiek instalacji grzewczych w Polsce).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Niestety, węgiel jest dosyć "brudny" – zwłaszcza, jeżeli stosujemy miał węglowy – produkty jego spalania również nie należą do najbardziej ekologicznych, a podstawową chyba wadą jest problematyczność obsługi – w zależności od pieca paliwo musimy uzupełniać nawet co kilka godzin. Ciekawą i ekologiczną formą węgla jest ekogroszek – przeznaczony dla specjalnych pieców, które umożliwiają rzadszą obsługę (co około 3 dni), są również wydajne i tanie w konsewacji (ekogroszek jest bardzo czysty i nie zawiera szkodliwych dla metalu związków chemicznych).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Równie powszechnie stosuje się gaz – zwany też "błękitnym paliwem". Wciąż jeszcze stosunkowo niedrogi, szeroko dostępny (zarówno przez sieć gazociągów, jak i indywidualne zbiorniki gazu) oraz czysty i bezproblemowy w obsłudze – gaz stanowi dobry wybór dla wszystkich tych, którzy nie chcą zbyt wiele czasu poświęcać obsłudze instalacji. Mimo, iż należy do grupy zasobów nieodnawialnych, jego duże zasoby pozwalają na bezproblemową eksploatację.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Nieodnawialne paliwa płynne to rozwiązanie stosunkowo rzadkie w instalacjach domowych – przede wszystkim z uwagi na wysoką cenę. Niemniej jednak wysoka wydajność oraz możliwość precyzyjnego dozowania sprawiają, że olej opałowy bądź inne pochodne ropy naftowej używane są do ogrzewania dużych zakładów.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Coraz popularniejsze – zarówno dzięki postępom w edukacji ekologicznej społeczeństwa, jak i bezpośrednim oraz pośrednim wsparciem ze strony rządów – stają się paliwa odnawialne. Podobnie jak nieodnawialne, dzielą się one na gazowe, ciekłe i stałe – w przeciwieństwie jednak do nich ich zasoby są w stanie odnawiać się szybciej, niż są zużywane przez nasze <a href="http://www.leroymerlin.pl/produkty/kot-y-c-o-,1103189042.html" target="_blank">kotły C.O</a></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Popularnym na Zachodzie paliwem odnawialnym jest biogaz – otrzymywany w procesie utylizacji odpadów organicznych oraz oczyszczania ścieków, znakomicie nadaje się do ogrzewania domów – a ponadto jest tani.. W Polsce biogaz wciąż jest paliwem przyszłości – jeżeli uda się zrealizować ambitne plany rządu, bardzo bliskiej przyszłości.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Odnawialne paliwa płynne nie mają większego znaczenia dla ogrzewania – oleje roślinne po przetworzeniu stosowane są głównie do silników napędowych, bioetanol zaś - do kominków.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najistotniejszą dla ogrzewania formą paliw odnawialnych są paliwa stałe.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najpopularniejsze jest drewno – ze względu na lekkość, czystość spalania oraz niską cenę. Mnusem może być jednak nawet czterokrotnie niższa niż w wypadku węgla wartość energetyczna oraz konieczność częstego uzupełniania surowca – dlatego też najczęściej stosuje się drewno do małych piecyków oraz kominków.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Biomasa – a więc wszelkiego rodzaju pelety, słoma, ziarno opałowe itd. - stanowi intensywnie promowane, ekologiczne i całkiem wydajne rozwiązanie. Dużą zaletą jest łatwość dozowania i stosunkowo długi odstęp między uzupełnianiem paliwa, dodatkowo zaś mamy świadomość, że przyczyniamy się do poprawy stanu środowiska naturalnego.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Nie ma idealnego i uniwersalnego paliwa – wszystko zależy od naszych potrzeb i możliwości.</p>
---
<p><p>T.G.</p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
Paliwo do kotłów C.O.
<h2>Paliwo do kotłów C.O.</h2>
<p>Autorem artykułu jest Tomasz Galicki</p>
<br />
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --> Słowa „centralne ogrzewanie” wciąż przywołują wizję czegoś pomiędzy mrocznym, ponurym pomieszczeniem z wieczne głodną, rozżarzoną do czerwoności paszczą pieca a kotłownią starego liniowca pasażerskiego – z tłumami przyprószonych pyłem, pracujących bez przerwy w koszmarnym upale palaczy.
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } -->
<p style="margin-bottom: 0cm;">Nie wiedzieć czemu wizja samodzielnego zajęcia się takim pomieszczeniem – a więc zdrowe ćwiczenia fizyczne (znane także jako „machanie łopatą”) - działa odstraszająco na większość ludzi, stąd też instalacje alternatywnych systemów grzewczych bądź „ucieczka” pod opiekę elektrociepłowni bądź zbiorowych systemów grzewczych (np. instalacji w blokach mieszkalnych).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Problem pojawia się w momencie, w którym nasz dom wznosi się poza zasięgiem miejskiej sieci ciepłowniczej, a my sami zorientujemy się, jak wysokie są koszty ogrzewania alternatywnego. Chcąc nie chcąc musimy wtedy zainteresować się bliżej centralnym ogrzewaniem – i tutaj czeka nas pierwsze pozytywne zaskoczenie: nie ma ono (na ogół) nic wspólnego z przedstawionym na początku stereotypem.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Wybór jest bardzo szeroki – podstawowe różnice to <strong><a href="http://www.leroymerlin.pl/produkty/paliwo-do-kot-w-c-o-,1233572377.html" target="_blank">paliwo do kotłów C.O</a>.</strong> oraz, wynikająca z pierwszej, moc całego systemu.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Na początek musimy starannie rozważyć zarówno nasze potrzeby (kwestia potrzebnej nam ilości ciepła oraz tego, ile jesteśmy w stanie zapłacić – tak na początku, jak i za eksploatację) oraz dostęp do infrastruktury (sieć elektryczna, gazociąg) i ewentualnych źródeł opału (tartaki, składy opału, zakłady przerabiające biomasę etc.). Nie bez znaczenia będzie ilość czasu, jaki możemy poświęcić na obsługę całego systemu oraz nasze nastawienie do ochrony środowiska.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Dysponując dokładnym spisem naszych potrzeb i możliwości możemy przystąpić do wyboru odpowiadającego nam systemu.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najmniej kłopotliwy w obsłudze będzie chyba piec gazowy – zarówno wykorzystujący gaz ziemny (a zatem wymagający dostępu do sieci gazociągowej) jak i wszelkiego rodzaju gazy opałowe (składowane w osobnych, ciśnieniowych zbiornikach). Tak zwane „błękitne paliwo” jest w miarę tanie, wydajne i stosunkowo przyjazne dla środowiska – a na dodatek jego zasoby są wciąż bardzo duże. Niska „kłopotliwość” obsługi oznacza w praktyce to, że nie musimy w żaden sposób ingerować w funkcjonowanie pieca – poza ewentualną regulacją temperatury.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Paliwa płynne (a więc przede wszystkim olej opałowy) to rozwiązanie raczej dla firm – w domu jednorodzinnym zarówno wysoka moc pieca, jak i duże koszty nie znajdują zbyt dużego uzasadnienia.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Paliwa stałe oferują największy wybór.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najpowszechniejszy jest tradycyjny węgiel we wszystkich odmianach (od wysokoenergetycznego antracytu przez „zwykły” kamienny czy brunatny aż po miał węglowy – a także w przetworzonej formie koksu czy ekogroszku) – jest tani, łatwo dostępny i kaloryczny, na dodatek można go spalać nawet w starych piecach. Niestety, wymaga również częstego uzupełniania (chociaż piece na miał bądź ekogroszek z dozownikami można „odwiedzać” znacznie rzadziej), a produkty jego spalania nie są zbyt przyjazne (zarówno dla atmosfery, jak i dla czyszczącego piec).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Drewno i jego przetworzone formy (m.in. wióry i okrawki) są bardzo „czyste” i lekkie – przy tym znakomicie sprawdzają się w kominkach. Wadą jest jednak konieczność częstego uzupełniania.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Biomasa wreszcie – od roślin energetycznych, przez sprasowaną słomę pellety, aż po ziarno opałowe – to rozwiązanie wygodne w obsłudze (stosowane są nowoczesne piece z dozownikami), czyste i przyjazne środowisku – na dodatek możemy liczyć na kredyt bądź dopłatę w ramach promocji rozwiązań ekologicznych.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety i wady – ich liczba jednak gwarantuje, że znajdziemy coś odpowiadającego naszym potrzebom.</p>
---
<p><p>T.G.</p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
<p>Autorem artykułu jest Tomasz Galicki</p>
<br />
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } --> Słowa „centralne ogrzewanie” wciąż przywołują wizję czegoś pomiędzy mrocznym, ponurym pomieszczeniem z wieczne głodną, rozżarzoną do czerwoności paszczą pieca a kotłownią starego liniowca pasażerskiego – z tłumami przyprószonych pyłem, pracujących bez przerwy w koszmarnym upale palaczy.
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } -->
<p style="margin-bottom: 0cm;">Nie wiedzieć czemu wizja samodzielnego zajęcia się takim pomieszczeniem – a więc zdrowe ćwiczenia fizyczne (znane także jako „machanie łopatą”) - działa odstraszająco na większość ludzi, stąd też instalacje alternatywnych systemów grzewczych bądź „ucieczka” pod opiekę elektrociepłowni bądź zbiorowych systemów grzewczych (np. instalacji w blokach mieszkalnych).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Problem pojawia się w momencie, w którym nasz dom wznosi się poza zasięgiem miejskiej sieci ciepłowniczej, a my sami zorientujemy się, jak wysokie są koszty ogrzewania alternatywnego. Chcąc nie chcąc musimy wtedy zainteresować się bliżej centralnym ogrzewaniem – i tutaj czeka nas pierwsze pozytywne zaskoczenie: nie ma ono (na ogół) nic wspólnego z przedstawionym na początku stereotypem.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Wybór jest bardzo szeroki – podstawowe różnice to <strong><a href="http://www.leroymerlin.pl/produkty/paliwo-do-kot-w-c-o-,1233572377.html" target="_blank">paliwo do kotłów C.O</a>.</strong> oraz, wynikająca z pierwszej, moc całego systemu.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Na początek musimy starannie rozważyć zarówno nasze potrzeby (kwestia potrzebnej nam ilości ciepła oraz tego, ile jesteśmy w stanie zapłacić – tak na początku, jak i za eksploatację) oraz dostęp do infrastruktury (sieć elektryczna, gazociąg) i ewentualnych źródeł opału (tartaki, składy opału, zakłady przerabiające biomasę etc.). Nie bez znaczenia będzie ilość czasu, jaki możemy poświęcić na obsługę całego systemu oraz nasze nastawienie do ochrony środowiska.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Dysponując dokładnym spisem naszych potrzeb i możliwości możemy przystąpić do wyboru odpowiadającego nam systemu.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najmniej kłopotliwy w obsłudze będzie chyba piec gazowy – zarówno wykorzystujący gaz ziemny (a zatem wymagający dostępu do sieci gazociągowej) jak i wszelkiego rodzaju gazy opałowe (składowane w osobnych, ciśnieniowych zbiornikach). Tak zwane „błękitne paliwo” jest w miarę tanie, wydajne i stosunkowo przyjazne dla środowiska – a na dodatek jego zasoby są wciąż bardzo duże. Niska „kłopotliwość” obsługi oznacza w praktyce to, że nie musimy w żaden sposób ingerować w funkcjonowanie pieca – poza ewentualną regulacją temperatury.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Paliwa płynne (a więc przede wszystkim olej opałowy) to rozwiązanie raczej dla firm – w domu jednorodzinnym zarówno wysoka moc pieca, jak i duże koszty nie znajdują zbyt dużego uzasadnienia.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Paliwa stałe oferują największy wybór.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najpowszechniejszy jest tradycyjny węgiel we wszystkich odmianach (od wysokoenergetycznego antracytu przez „zwykły” kamienny czy brunatny aż po miał węglowy – a także w przetworzonej formie koksu czy ekogroszku) – jest tani, łatwo dostępny i kaloryczny, na dodatek można go spalać nawet w starych piecach. Niestety, wymaga również częstego uzupełniania (chociaż piece na miał bądź ekogroszek z dozownikami można „odwiedzać” znacznie rzadziej), a produkty jego spalania nie są zbyt przyjazne (zarówno dla atmosfery, jak i dla czyszczącego piec).</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Drewno i jego przetworzone formy (m.in. wióry i okrawki) są bardzo „czyste” i lekkie – przy tym znakomicie sprawdzają się w kominkach. Wadą jest jednak konieczność częstego uzupełniania.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Biomasa wreszcie – od roślin energetycznych, przez sprasowaną słomę pellety, aż po ziarno opałowe – to rozwiązanie wygodne w obsłudze (stosowane są nowoczesne piece z dozownikami), czyste i przyjazne środowisku – na dodatek możemy liczyć na kredyt bądź dopłatę w ramach promocji rozwiązań ekologicznych.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety i wady – ich liczba jednak gwarantuje, że znajdziemy coś odpowiadającego naszym potrzebom.</p>
---
<p><p>T.G.</p></p>
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>
Subskrybuj:
Posty (Atom)